Artykuł Cię zaciekawił? Dowiedziałeś się czegoś więcej? Koniecznie zostaw komentarz! Skomentuj jako pierwszy i podziel się swoimi wrażeniami. Napisz, jak oceniasz nasz artykuł i zostaw opinię. Weź udział w dyskusji. Masz wątpliwości i chcesz dowiedzieć więcej na temat poruszanego zagadnienia? Daj znać, o czym jeszcze chciałbyś przeczytać. Dziękujemy za Twój wkład w budowę bazy komentarzy. Zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi artykułami i komentarzami innych użytkowników.
Co to jest kolportaż? Poznaj jego rodzaje i zalety
Kolportaż jest rozprowadzaniem różnego rodzaju materiałów. Odgrywa dużą rolę w promocji marek. Nie zmienił tego szybki rozwój technologiczny i nasza codzienność związana z Internetem. To właśnie tam przecież szukamy rekomendacji i informacji o firmach. Dlaczego więc kolportaż wciąż ma się dobrze? Poznaj jego zalety i dowiedz się, na czym tak dokładnie polega.
Na czym polega kolportaż?
Kolportaż to dystrybuowanie, czyli rozprowadzanie ulotek i gazetek reklamowych, prasy lub książek. Kolporter, odpowiedzialny za ten proces, jest pośrednikiem między wydawcą a nabywcą (potencjalnym klientem). W średniowieczu kolporterzy roznosili różne towary. Dzisiaj kolportaż dotyczy raczej periodyków i reklamy firm i ich produktów. Tych ostatnich nie wozi się już ze sobą, oferując je napotkanym ludziom.
Jakie są rodzaje kolportażu?
Kolportaż dzieli są bezadresowy i adresowy. Pierwszy rodzaj określa wrzucanie materiałów reklamowych do skrzynek pocztowych mieszkańców lub umieszczanie ich na wycieraczkach. Wynajęci do tego typu zadania pracownicy mogą także pukać do drzwi i przeprowadzać rozmowę z ludźmi na temat produktów. Celem jest zachęcenie kogoś do kupienia danego towaru. Na ulotkach i gazetkach nie ma umieszczonych danych adresowych. Ten typ dystrybucji przejawia się też w rozdawaniu materiałów przechodniom przez wynajęte hostessy. Kolportaż adresowy z kolei to korespondencja i listy.
Jakie zalety ma kolportaż?
Kolportażem ulotek zwykle zajmują się hostessy. Rozdają je przechodniom na ulicy, w centrach handlowych i podczas różnego rodzaju wydarzeń. Ich praca nie ogranicza się tylko do wręczenia ulotki drugiej osobie. Niektórzy zleceniodawcy oczekują również rozmowy z ludźmi. Muszą także przedstawiać ofertę, przedstawioną na materiale reklamowym i zachęcać innych do skorzystania z niej. Powinny umieć odpowiedzieć na podstawowe pytania przechodniów i wyjaśnić im na przykład zasady promocji.
Bezpośredni kontakt z potencjalnym klientem ma tę korzyść, że jego wątpliwości mogą zostać od razu rozwiane. Poza tym, taka rozmowa ma cel perswazyjny. Włącza się tu element ludzki. Nie masz przed sobą tylko informacyjnej ulotki, ale człowieka, który chętnie ci wszystko opisze. A jeśli nie wiesz, jak dotrzeć do promowanej restauracji, dostaniesz szybko potrzebne wskazówki. Łatwiej zapamiętać jakąś firmę, kiedy zetkniesz się z osobą, która dla niej pracuje. Hostessy są często szkolone do tego typu pracy. Nawiązują kontakt wzrokowy i próbują dotrzeć do rozmówcy. Czasami sukcesem jest już to, że zachęcą kogoś do zapoznania się z treścią broszury.
Z kolei kolportaż prasy darmowej umożliwia szybkie dotarcie do ludzi, bez dużych nakładów finansowych. Wystarczy kilka osób, które, w kluczowych miejscach miasta, będą rozprowadzać gazetki. Wiele przedsiębiorstw reklamuje się w takiej prasie. W ten sposób dociera do rzeszy różnorodnych odbiorców. Poza tym, kolportaż prasy odnosi się do punktów sprzedaży. Może to być salon prasowy, księgarnia albo sklep ogólnobranżowy. Tutaj nie ma osoby, która zachęcałaby odwiedzających do kupienia jakiegoś magazynu lub gazety. Za to klienci mogą się zatrzymać i świadomie kupić to, co ich interesuje. Dystrybucja może też przebiegać przy kasach w supermarketach. Klienci, płacąc za zakupy, sami sięgają po gazetki, by poznać dostępne promocje. Czasami angażuje się w to kasjerów.
Kolportaż adresowy a bezadresowy — co się bardziej opłaca?
List, zaadresowany na nasz adres i nazwisko, chętniej otworzymy, by zapoznać się z jego treścią niż ze zwykła ulotką. Jednak kolportaż materiałów reklamowych bezadresowych jest o wiele tańszy. I to pomimo tego, że wymaga znalezienia zleceniobiorców i podpisania z nimi umowy kolportażu. Nie wiąże się z nim bowiem skomplikowana strategia logistyczna. Stosuje się w nim też mniej kosztowny druk, którego nie trzeba potem jeszcze segregować. Oczywiście każda firma może przetestować na sobie obie metody.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Dodaj komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza
Po weryfikacji, wpis pojawi się w serwisie.
Błąd - akcja została wstrzymana